Kategoria: import z Chin dla początkujących
Autorzy niektórych blogów czy nawet książek, poradników twierdzą, że na imporcie z Chin można mieć zyski kilkaset lub nawet kilka tysięcy procent. Czy aby na pewno? Czy autorzy tych poradników mając takie zyski musieliby pisać książki? W jakim celu, żeby przeciętny importer z Polski tak jak oni stał się milionerem? Otóż, trzeba patrzeć bardziej realnie i obiektywnie na import z Chin, a początki wcale nie są tak kolorowe. Mamy już ponad 10 lat doświadczenia w imporcie z Chin, mieliśmy do czynienia z wielkimi importerami, dla których kilka kontenerów miesięcznie to normalna ilość i z importerami, którzy zaczynali od drobnicy lub nawet pojedynczych paczek.
Możliwe, że w latach 90-tych zyski na imporcie z Chin wynosiły kilkaset procent. Import był wtedy trudniejszy, ograniczony, był to biznes dla wybranych. Pierwsi importerzy latali do zupełnie nieznanych, bardziej konserwatywnych (wtedy jeszcze) Chin i musieli borykać się z wieloma problemami, począwszy od kwestii wizowych. Kontakt był utrudniony, nie było przecież emaili, internetu, pozostawały faksy, telefony, listy. Kraj Środka był bardziej odległy niż teraz, nie latała tam codziennie każda linia lotnicza, mało kto wybierał się na targi, było wiele państwowych przedsiębiorstw, do których nie tak łatwo było dotrzeć. Importerzy, którzy wtedy rozpoczynali współpracę z Chinami latają teraz nad polską helikopterami i podziwiają swoje wielkie firmy, magazyny, centra dystrybucji. Oczywiście nie każdemu się tak powiodło, bo ryzyko było duże - ale też zyski większe.
Teraz import z Chin spowszechniał i w pośrednim lub bezpośrednim stopniu dotyczy prawie każdego. Właściciel małej firmy, sklepikarz, hurtownik, budowlaniec, sprzedawca z aukcji internetowych - każdy próbuje importować bezpośrednio z Chin. O portalu Alibaba nie wiedzą chyba już tylko dzieci z przedszkola. O Targach Kantońskich słyszał już chyba każdy dorosły Polak. Niejeden student był już na wyprawie w Chinach i sprowadzał paczkami elektronikę z Shenzhen. Import z Chin ma różne początki, różne oblicza, jeden cel - zysk. Jak zacząć import z Chin, od czego zacząć? Co importować?
Nie mamy niestety złotej recepty - możemy odesłać do poradników dla naiwnych. Tutaj opiszemy raczej realne możliwości i zagrożenia związane z importem z Chin.
Import z Chin można zacząć od małych ilości. Warunkiem jest oczywiście znalezienie dostawcy, który zgodzi się na małe ilości i zaoferuje konkurencyjne ceny. Tutaj pojawia się pierwszy problem - zaniżona cena dla naiwnych. Tydzień temu miałem do czynienia z dostawcami, którzy dokładnie ten sam wyrób oferowali od 1,75 USD do 8,00 USD, przyznam, że już dawno nie widziałem tak dużej rozpiętości cenowej. Z doświadczenia, ponieważ znam dobrze chińskie miasta od razu kilku wyeliminowałem, bo wiedziałem, że zgodnie z adresami to małe firmy handlowe lub wręcz oszuści. Podejrzane były też firmy, które podając adres w Shenzhen posługiwały się niewłaściwym numerem telefonu kierunkowego do tego miasta. Od razu widzę przysłowiowe żółte światło - wszystkie firmy, które oferują ten wyrób poniżej 7 USD są podejrzane. Niedoświadczony importer wybierze oczywiście najtańszego oferenta. Oszust może go później wodzić za nos - otrzyma pełną płatność na przykład 1750 USD, bo powie, że towar ma praktycznie gotowy. Później może powiedzieć, że są problemy z wysyłką i do kuriera trzeba dopłacić 200 USD. Za kilka dni napisze, że towar utknął w Hong Kongu i konieczny jest certyfikat pochodzenia, jakaś licencja eksportowa czy inny wymyślny dokument, skasuje kolejne 200 USD lub więcej. Jego ofiara będzie się godzić na te 'dopłaty', bo przecież i tak towar jest dużo tańszy niż u konkurencji i szykuje się świetny zysk. Ostatecznie żadnej paczki nie otrzymamy. Inny scenariusz jest taki, że otrzymamy towar, ale będzie to na przykład tylko obudowa lub produkt pozbawiony najważniejszych funkcji. Cena to jakość - tak więc unikajmy podejrzanie zaniżonych ofert. Służymy pomocą w weryfikacji dostawców i ich dokumentów, nasze stawki są rozsądne i nie pogrążą nawet początkującego importera. Warto zmniejszać ryzyko importu - gdy wszystko przebiega sprawnie możemy otrzymać paczkę i rozpocząć sprzedaż. Zysk inwestujemy w kolejne, nieco większe zamówienie. Tutaj też należy uważać, żeby na przykład nie okazało się, że nasz dostawca zmienia numer konta bankowego. Nie możemy też liczyć na to, że dostawca z Chin da nam dużo niższe ceny przy drugim zamówieniu, nawet jeśli jest ono nieco większe. W Chinach często jest tak, że dla 100-1000 sztuk jest jednakowa cena, 5000 sztuk nieco niższa, a znacznie niższa na przykład 10% przy całym kontenerze. Znacząca obniżka ceny przy podobnej ilości zamówienia powinna być dla nas raczej ostrzeżeniem niż powodem do radości.
Wiele osób zastanawia się też, od czego zacząć import z Chin? Jaki produkt importować z Chin? Obserwujemy duże zainteresowanie elektroniką wśród początkujących importerów. Oczywiście nie mówimy tutaj o podróbkach czy markowych towarach - dlaczego nie można ich importować pisaliśmy już w innym felietonie. Kiedyś szałem były odtwarzacze mp3, mp4, pamięci flash, rynek nasycił się nimi dosyć szybko, a przetrwali tylko pomysłowi, wyróżniający się importerzy. Produkty te 'wykarmiły' też wielu oszustów. Wiele lat temu czytałem opis zdarzenia z Shenzhen, gdy pewien Polak kupił kilka pamięci flash, zachwycająca wtedy pojemność 1 GB i bardzo niska cena. Realnie 128 MB. Wielu Chińczyków montowało odpowiednie chipy, który wskazywały dużo większą pojemność, w rzeczywistości można było tam zapisać niewiele ponad 100 MB. Dzisiaj pamięci to już trudny temat - wiele firm zbudowało silne marki, wyróżniło się jakością, nieznane pamięci nie są praktycznie honorowane. Przy małych ilościach ich ceny są nawet wyższe od markowych wyrobów. Wiele osób myśli też o podzespołach komputerowych, laptopach, peryferiach - tutaj sytuacja wygląda podobnie, zaawansowane technologicznie i markowe towary są powszechne i mają już swoje sieci dystrybucji, których nie można omijać. Pozostaje osprzęt, ale dobre ceny na obudowy komputerowe, głośniki, myszy czy klawiatury można uzyskać tylko przy ilościach kontenerowych. Od czego więc zacząć import z Chin?
Warto śledzić aktualności i nowinki techniczne. Jeśli ktoś ma określoną sieć sprzedaży, zna daną branżę i wie komu mógłby sprzedać dany towar to na pewno sobie poradzi ze znalezieniem towaru w Chinach. Obecnie popularne są tablety, touch-pady, smartfony, wszelkiego rodzaju gadżety elektroniczne, czujniki, kamery itp. Wiele osób prosperuje importując akcesoria do telefonów, wszelkiego rodzaju złącza, kable, ładowarki, silikony. Jest to jakiś pomysł i ilości minimalne nie są duże, ale w Polsce konkurencja też jest duża. Warto więc stawiać na innowacyjność, oryginalność, niestety zawsze ponosi się jakieś ryzyko, że dany wyrób nie przyjmie się na polskim rynku lub jakościowo nie będzie tak wspaniały, jak opisuje go firma z Chin. Często takie wyroby wymagają usprawnień i zmian. Istnieje też duże ryzyko, że jakiś większy importer podchwyci temat i nas po prostu wykończy oferując niższą cenę i większą płynność dostaw.
Bardzo często importerzy rozpoczynają przygodę z importem z Chin od tekstyliów, odzieży, torebek. O ile same materiały trzeba kupować w ilościach kontenerowych to gotowe wyroby można importować już od kilku, kilkunastu sztuk. W tym przypadku trzeba przede wszystkim znać rynek, modę, trendy i trafić w gusta klientów. Istnieje też duże ryzyko, że otrzymamy (nawet bez naszej wiedzy) podróbki, zastrzeżone wzory lub markowe metki na wyrobach. Celnicy mogą taki towar zweryfikować i zatrzymać. W najgorszym przypadku przedstawiciel danej marki może wytoczyć nam proces i domagać się zadośćuczynienia. W tej branży trzeba być ostrożnym i warto orientować się w zagadnieniach mody.
Niezależnie od tego, co zamierzamy importować nie powinniśmy się zachwycać zbytnio ceną wyjściową. Tak jak pisaliśmy powyżej nie warto nawet rozpatrywać zaniżonych cen chińskich produktów, jeśli 10 dostawców oferuje jakiś towar za 200 USD to nie powinniśmy nawet rozmawiać z takim, który daje nam cenę na przykład 120 USD na dokładnie taki sam produkt. Należy też pamiętać, że na ostateczną cenę wpłynie koszt transportu, koszty rozładunku, transport drogowy, obsługa celna, cło i VAT. W przypadku małych przesyłek kurierskich lub pocztowych jest to uproszczone, ale musimy wszystko dobrze skalkulować, przeliczyć wymiar i wagę paczki. Przykładowo - 500 kart SD spakowanych ciasno w paczce może zajmować taki sam wymiar jak trzy sukienki czy torebka z Chin. Przeliczając koszt transportu na sztuki mamy zupełnie inne wyniki. Tak więc kurierem warto importować wartościowe przedmioty, te które nie zajmują dużo miejsca. Koszt dostawy stanowi wtedy drobny ułamek ceny produktu, natomiast dla większych przesyłek może nawet podwajać ich cenę.
Warto też pamiętać o wszelkich wymogach formalnych. Działalność gospodarcza, numer EORI, NIP, upoważnienia do odpraw celnych, właściwe dokumenty z Chin: faktura handlowa, packing list, list przewozowy, bill of lading, polisa ubezpieczenia towaru, świadectwo zgodności itp. Import na osoby prywatne jest też możliwy, ale dotyczy to tylko towarów na własny użytek, nie ma też wtedy możliwości odliczenia VATu.
Import z Chin można zacząć na małą skalę, chociaż warto też myśleć przyszłościowo. Jeśli ktoś nie ma pomysłu na import, a chce zainwestować pieniądze to może po prostu wybrać się do Chin, odwiedzić targi, zobaczyć firmy handlowe czy fabryki. Warto budować dobre relacje z danym dostawcą. Import można rozpocząć od paczek czy jednej palety, ale może w przyszłości staniemy się dystrybutorem danego produktu w Polsce? Jeśli poznamy wiarygodnego dostawcę warto budować z nim 'zdrową' współpracę opartą o dialog i zaufanie. Na pewno nie odniesie sukcesu ten, kto ma jakieś uprzedzenia rasistowskie lub traktuje Chińczyków z pogardą. Jest to specyficzny naród i często nasze rozumowanie, nasze wymogi związane z importem są inne od ich wyobrażeń. My mieliśmy sporo czasu, żeby to zrozumieć i nauczyć się zasad partnerstwa, początkującym importerom może być trudniej.
Na koniec możemy jeszcze przestrzec przed tak zwanym 'pochopnym importem z Chin'. Kontaktowały się z nami osoby, które działały pod wpływem impulsu - takie osoby spotykały się nawet z nami w Chinach. Problem polega na tym, że import trzeba przemyśleć. Nie sztuką jest kupić towar w Chinach, ale go sprzedaż z zykiem. Czym jest taki 'pochopny import z Chin'? Powiedzmy, że właśnie urodziło nam się dziecko i po kilku miesiącach widzimy, że zabawki i ubranka są naprawdę drogie. Wpadamy na pomysł - przecież możemy je importować z Chin! Otóż, nie jest to takie proste zabawki oprócz świadectwa CE muszą spełniać określone normy! Dla nas jest to towar szczególnego ryzyka, bo sprowadza ryzyko na małe, niewinne istoty. Błędy zdarzały się nawet wielkim importerom i znanym markom. Zatrucia, toksyczna farba, niebezpieczne urządzenia, ostre krawędzie to tylko niektóre niebezpieczeństwa. Kolejna kwestia to licencja: nie możemy przecież importować zabawek z Myszką Miki, ZigZakiem McQueenem czy Świnką Peppą. Importerzy zabawek to zwykle duże firmy, w grę wchodzą duże ilości i odpowiednie certyfikaty. Inny przykład impulsywnego importu - urządzamy dom, strasznie drogie meble - może lepiej je importować z Chin? Meble to temat rzeka, ale w Polsce, w Europie jest wielu dobrych producentów, którzy lepiej znają gusta Polaków. Import - zwykle też na większą skalę, ilości kontenerowe. Opłacalność - z tym jest różnie, bo jest to jednak towar o dużych gabarytach, mogą pojawiać się różne uszkodzenia, należy wymieniać elementy, udzielać gwarancji, zorganizować transport, magazynowanie itd. Dochodzi tu wiele dodatkowych kosztów.
Tak więc import z Chin można zacząć stopniowo, ale zawsze musi to być przemyślana decyzja i dobra kalkulacja. Musimy też mieć odpowiedni rynek zbytu i pomysł na promocję, reklamę.
Na zdjęciu dostawca towaru w okolicach HuaQiang Bei w pobliżu sławnego centrum elektroniki SEGa w Shenzhen. Może któraś z tych paczek została wysłana do Polski?
COPYRIGHT © JCC INTERNATIONAL TRADE
KOPIOWANIE, PRZEPISYWANIE, CYTOWANIE, PUBLIKOWANIE CAŁOŚCI LUB FRAGMENTU TEKSTU
BEZ ZGODY FIRMY JCC INTERANTIONAL TRADE JEST ZABRONIONE!!!
<<< powrót do spisu tematów
Polska - tel. kom. 730 415 911 email: import@jccint.com / tel. kom. 609 044 394 email: polska@jccint.com ∴ Chiny - tel. kom. +86 13725505676, email: chiny@jccint.pl